Czy sztuczna inteligencja to bańka spekulacyjna?
Rzetelna i obiektywna ocena oraz efekty
Prawdopodobnie słyszałeś już o sztucznej inteligencji – jest ona wszechobecna. Nagłówki technologiczne krzyczą o Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje wszystko od sposobu pracy po sposób inwestowania. Jednocześnie niektórzy sceptycy szepczą (a czasem krzyczą), że “To wygląda jak bańka mydlana”.” Jeśli czujesz się rozdarty między ekscytacją a ostrożnością, nie jesteś sam. Czy sztuczna inteligencja jest przełomową kopalnią złota, przereklamowaną bańką spekulacyjną, czy czymś pomiędzy? Porozmawiajmy o tym szczerze, w cztery oczy. (I tak, przełamuję czwartą ścianę i zwracam się bezpośrednio do Ciebie – ponieważ ten temat zasługuje na prawdziwą rozmowę).
Wiemy, że sztuczna inteligencja to wielka sprawa. Nie ma co do tego wątpliwości. Sprawdźmy, czy to tylko chwilowa moda, czy coś więcej.
Gorączka złota związana ze sztuczną inteligencją: niebotyczne wyceny i deja vu z czasów dot-comów
Zacznijmy od pieniędzy. Podążaj za pieniędzmi, jak to mówią, a zrozumiesz, dlaczego ludzie rzucają się tym terminem. “bańka” słowo. Sztuczna inteligencja wywołała gorączka złota na Wall Street. Rozważmy następującą kwestię:
-
Wzrost wartości o biliony dolarów. Odkąd pod koniec 2022 roku na scenę wkroczył ChatGPT firmy OpenAI, rynek akcji przeżywa prawdziwy boom napędzany przez sztuczną inteligencję. Giganci technologiczni – tzw. “Wspaniała siódemka” – ich łączna wartość rynkowa wzrosła o około $6 bilion w tym czasiereuters.com. Producent układów graficznych Nvidia stał się nawet pierwszym $5 bilion spółka po jej akcji wzrósł 12-krotnie o optymizmie związanym ze sztuczną inteligencjąreuters.com. (Tak, dobrze przeczytałeś – 12-krotny! Taki wzrost żądania (trzeba się dwa razy przyjrzeć). To wystarczy, aby nawet inwestorzy z branży internetowej z 1999 roku unieśli brwi.
-
Echa ery dot-comów. Pamiętacie bańkę technologiczną z końca lat 90. (a jeśli nie, to zapewne słyszeliście przestrogi)? Niektóre schematy wydają się znajome. Obserwujemy “okrągłe” transakcje gdzie duże firmy technologiczne inwestują w swoje ambicje związane ze sztuczną inteligencją – na przykład gigant chipowy Nvidia rozważa możliwość $100 miliardów udział w OpenAI (jednym z największych klientów firmy)reuters.com. Z kolei OpenAI podpisało oszałamiające kontrakty (jak np. $300 miliardów zaangażowanie w chmurę obliczeniową Oracle) bez jasnego planu, jak za to zapłacićreuters.com. Kiedy firmy zaczynają handlować ogromnymi sumami i udziałami w zamkniętym klubie – Nvidia, OpenAI, Microsoft, AMD, Oracle – zaczyna się zapach trochę jak w czasach boomu internetowego, kiedy wszyscy w szaleńczym tempie finansowali wszystkich innych. Pewien profesor inżynierii ostrzegł, że kiedy firmy finansować się i polegać na sobie nawzajem, decyzje mogą stracić kontakt z rzeczywistym popytem a zamiast tego tylko wzmacniają napędzane szumem oczekiwania dotyczące wzrostu gospodarczego.reuters.com. (Zatrzymajmy się na chwilę: czy to nie przypomina sytuacji z 2000 roku?)
-
Ostrzeżenia od doświadczonych znawców tematu. Nie tylko sceptyczni dziennikarze używają Słowo na „B”. Niektórzy liderzy branży technologicznej i finansowej sami podnoszą żółte flagi. Dyrektor generalny OpenAI, Sam Altman, założyciel Amazona Jeff Bezos, oraz dyrektor generalny Goldman Sachs David Solomon wszyscy ostrzegali ostatnio, że Szał na akcje AI przewyższył fundamentyreuters.com. Mówiąc prościej: ceny akcji mogą być bardziej napędzane przez fantazyjny szum niż rzeczywiste wyniki. Altman otwarcie ostrzegł, że “ludzie będą nadmiernie inwestować i tracić pieniądze” podczas tej fazy boomu na sztuczną inteligencjęinsights.som.yale.edu. Nawet Jamie Dimon (Prezes JPMorgan Chase) wypowiedział się na ten temat, mówiąc: “Nie można postrzegać sztucznej inteligencji jako bańki spekulacyjnej. Chociaż niektóre z tych rzeczy mogą być bańką spekulacyjną... to ogólnie rzecz biorąc, prawdopodobnie się to opłaci”.”businessinsider.com. Innymi słowy, część szaleństwa związanego ze sztuczną inteligencją może być tylko chwilowa moda, ale nie uważa całej dziedziny sztucznej inteligencji za jedną wielką bańkę, która wkrótce pęknie.
Jeśli więc masz wrażenie déjà vu związane z porównaniem do dot-comów, to nie jest to tylko Twoja wyobraźnia. Niebotyczne wyceny i szalone inwestycje wielu pyta, czy jesteśmy w Bańka AI. Jednak zawyżone ceny akcji to tylko jedna strona medalu. Musimy również zadać sobie pytanie: czy te firmy i narzędzia oparte na sztucznej inteligencji rzeczywiście dostarczają wartość, która uzasadnia ten entuzjazm?
Rzeczywista ocena zwrotu z inwestycji: czy narzędzia AI zapewniają wartość dodaną?
No dobrze, czas przejść do praktyki. Odsuńmy na chwilę Wall Street i porozmawiajmy o Main Street – a przynajmniej o salach konferencyjnych i działach IT, gdzie sztuczna inteligencja jest wdrażana w prawdziwych firmach. Czy firmy faktycznie osiągają zwrot z inwestycji (ROI) w sztuczną inteligencję, czy też jest to tylko mrzonka? Odpowiedź jest… niejednoznaczna (w najlepszym razie).
-
Wiele projektów pilotażowych, niewiele wielkich sukcesów. A szeroko cytowane badania MIT przejrzano 300 projektów związanych ze sztuczną inteligencją w różnych firmach i znalazłem tylko około 5% przyniosło wymierne korzyścireuters.com. (Tak, tylko pięć procent!) Zdecydowana większość projektów nigdy nie wyszła poza fazę laboratoryjną lub pilotażową – utknęły one w martwym punkcie z powodu słabej integracji z procesami biznesowymi lub modeli sztucznej inteligencji, które po prostu nie skalowały się skutecznie. Wyobraź sobie, że inwestujesz czas i pieniądze w fantazyjne narzędzie AI, tylko po to, aby odkryć, że nie współpracuje ono dobrze z istniejącymi systemami lub wymaga ciągłej obsługi. To częsta sytuacja. Jak niedawno ujął to jeden z ekspertów AI (Andrej Karpathy, który pomagał kierować działaniami Tesli w zakresie AI):, “Branża robi zbyt duży skok… to nie jest niesamowite, to jest szlam.”reuters.com Auć – “szlam” nie chcesz, aby tak opisywano Twój nowatorski projekt, prawda?
-
Gdzie są korzyści związane z wydajnością? Wiele firm zainwestowało pieniądze w sztuczną inteligencję, licząc na poprawę wydajności i innowacyjność. Jak dotąd ogólne statystyki gospodarcze nie wskazują na cudowny wzrost produktywności. W rzeczywistości niektórzy konsultanci i liderzy technologiczni po cichu przyznają, że obecna technologia sztucznej inteligencji ma poważne ograniczenia które ograniczają rzeczywisty wpływinsights.som.yale.eduinsights.som.yale.edu. Istnieją nawet dowody na to, że niektóre modele sztucznej inteligencji mogą być przeceniane pod względem swoich umiejętności – jedno z ustaleń zespołu badawczego Apple zajmującego się sztuczną inteligencją sugerowało, że imponujące wyniki testów mogą być zawyżone przez modele sztucznej inteligencji, które podsuwają odpowiedzi, które widziały wcześniej (podobnie jak uczeń, który zapamiętał odpowiedzi z testu).insights.som.yale.edu. Jeśli to prawda, oznacza to, że być może przeceniamy możliwości dzisiejszej sztucznej inteligencji.
-
Duże wydatki, niejasne zyski. Oto szalona liczba: największe firmy zajmujące się przetwarzaniem w chmurze (takie jak Amazon, Microsoft, Google) są na dobrej drodze do wydania $400 miliardów na sztuczną inteligencję w tym roku – budowa centrów danych, opracowywanie oprogramowania AI, i tak dalejreuters.com. Jednak firmy, które wdrażają te narzędzia, często nie są pewne, jakie korzyści z nich płyną. Wiele wczesnych funkcji sztucznej inteligencji (takich jak te stosowane w oprogramowaniu i botach obsługi klienta) jest fajnych, ale czy pozwalają one zaoszczędzić więcej pieniędzy niż kosztują? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Nawet Goldman Sachs’ Szef David Solomon zasugerował, że wiele inwestycji w sztuczną inteligencję nie przyniesie dobrych zwrotów.insights.som.yale.edu. A inwestor venture capital Alan Patricof – człowiek, który widział każdy cykl technologiczny – ostrzega, że chociaż “Rewolucja AI to prawdziwa rewolucja”.” wiele osób rzuciło się na oślep, uderzając “AI” na wszystkim, co przyciąga fundusze, który “budzi entuzjazm wielu osób” (a być może inwestorzy nieco oszukani)insights.som.yale.edu.
Być może zastanawiasz się: Jeśli tak wiele projektów związanych ze sztuczną inteligencją kończy się niepowodzeniem, dlaczego firmy nadal stawiają na AI? Potraktuj to jako długofalową strategię. Entuzjaści twierdzą, że że jesteśmy w fazie eksperymentów – że wskaźnik skuteczności 5% poprawi się wraz z dojrzewaniem technologii, a te nieliczne sukcesy mogą mieć przełomowe znaczenie dla wydajności. Sceptycy odpowiadają, że już to przerabialiśmy (czy ktoś pamięta chatboty, które miały zrewolucjonizować obsługę klienta 5 lat temu? Większość z nich nie sprawdziła się).
Sztuczna inteligencja czy tylko automatyzacja? Rozjaśnienie niejasności
Zatrzymajmy się tutaj, ponieważ jest coś kluczowe kwestie, którymi musimy się zająć: Nie wszystko, co sprzedaje się jako “AI”, jest faktycznie sztuczną inteligencją. W ferworze chwili, Sztuczna inteligencja stała się modnym hasłem, które przypisuje się wszystkim rodzajom technologii., w tym wiele z nich istnieje od dawna. To zamieszanie może sprawiać wrażenie, że sztuczna inteligencja jest wszędzie (i tak, czasami używam cudzysłowu w odniesieniu do terminu “sztuczna inteligencja”).
Tradycyjna automatyzacja a prawdziwa sztuczna inteligencja: Tradycyjna automatyzacja oprogramowania opiera się na jasnych zasadach – “Jeśli wydarzy się X, zrób Y”.” Mamy to od dziesięcioleci, od robotów na liniach montażowych po filtry antyspamowe w poczcie elektronicznej. AI, zwłaszcza ta oparta na uczeniu maszynowym, jest inna – uczy się wzorców na podstawie danych i może podejmować decyzje probabilistyczne lub tworzyć treści (np. chatbot generujący odpowiedzi podobne do ludzkich). Ale jest pewien haczyk: dla przypadkowego obserwatora (lub nadgorliwego zespołu marketingowego) zaawansowana automatyzacja może wyglądać jak AI. I tak kuszące jest nazwanie tego AI, ponieważ, cóż, budzi to większe emocje (i przyciąga fundusze).
-
Hype poprzez rebranding: Niektóre firmy odkryły, że dodanie określenia “oparty na sztucznej inteligencji” do opisu produktu w magiczny sposób przyciąga większą uwagę i inwestycje – nawet jeśli w rzeczywistości jest to tylko zaawansowana automatyzacja. Jak doświadczony inwestor Alan Patricof Jak zauważono, wiele start-upów jest dodawanie sztucznej inteligencji do swoich prezentacji bez rzeczywistej treści, ponieważ to “budzi emocje”.”insights.som.yale.edu Ten rodzaj marketing oparty na modnych hasłach podsyca atmosferę bańki spekulacyjnej – pamiętacie, jak w 1999 r. wszystko stało się “.com”, nawet jeśli nie miało żadnej realnej strategii internetowej? Teraz AI jest nowym .com.
-
Przykład: Pomyśl o podstawowych chatbotach, które działają według skryptu, lub o irytujących systemach menu telefonicznych. Są one zautomatyzowane, ale nie inteligentny. Jednak obecnie wszyscy chcą twierdzić, że ich chatbot posiada sztuczną inteligencję. Jaki jest tego rezultat? Niezgodność oczekiwań. Firmy myślą, że dostają magiczny pyłek AI, ale często kupują tylko ulepszoną wersję tego, co już miały. Nie pomaga to w zwrocie z inwestycji, gdy oczekujesz Jarvisa z Iron Mana, a dostajesz trochę mądrzejszy arkusz kalkulacyjny.
-
Dlaczego to ma znaczenie: To zamieszanie nie jest tylko semantyczne – prowadzi do błędnych inwestycji. Jeśli firma nie potrafi odróżnić automatyzacja usprawniająca znany proces w porównaniu z Sztuczna inteligencja, która potrafi się dostosowywać i odkrywać nowe wzorce, mogą zainwestować w technologię, która nie jest odpowiednia dla ich problemu. Mogą też ogłosić “sukces AI”, który w rzeczywistości jest jedynie sukcesem w zakresie automatyzacji procesów. To utrudnia ocenę, czy AI się opłaca, czy nie.
Powiedzmy to jasno: automatyzacja jest cenna. Ale jeśli znaczna część wzrostu wydajności, którą przypisujemy “sztucznej inteligencji”, wynika w rzeczywistości ze zwykłej automatyzacji, to wpływ sztucznej inteligencji jest przeceniany – co stanowi kolejny argument przemawiający za tym, że “być może jest to bańka spekulacyjna”. Jako doświadczony profesjonalista (czyli Ty!) warto zadać sobie pytanie dotyczące każdego tak zwanego rozwiązania opartego na sztucznej inteligencji: Czy to naprawdę wykorzystuje techniki sztucznej inteligencji, czy jest to rebranding czegoś, co już zostało sprawdzone?
Obawy przed utratą pracy: przesadzone czy po prostu przedwczesne?
Żadna dyskusja na temat bańki (lub boomu) sztucznej inteligencji nie jest kompletna bez poruszenia tematu wielkiego robota-słonia w pokoju: miejsca pracy. Jeśli jesteś liderem biznesowym lub profesjonalistą, być może zastanawiasz się, “Ta sztuczna inteligencja jest fajna, ale czy będzie zastąpić miejsca pracyA jeśli tak, to czy jest to część szumu medialnego?” To trudne pytanie, które budzi wiele emocji. Przyjrzyjmy się mu bliżej:
-
Apokaliptyczne przepowiednie a rzeczywistość. Niektórzy malują czarny scenariusz dla pracowników w związku z rozwojem sztucznej inteligencji. Na przykład dyrektor generalny start-upu Anthropic zajmującego się sztuczną inteligencją (Dario Amodei) trafił na pierwsze strony gazet, twierdząc, że W ciągu najbliższych 1–5 lat sztuczna inteligencja może zlikwidować połowę wszystkich stanowisk dla początkujących pracowników umysłowych., co może spowodować wzrost bezrobocia do poziomu 10–20%.insights.som.yale.edu. Ojej! To jest ogromny zmiana następuje super szybko – i prawdę mówiąc, większość ekspertów uważa to za bardzo mało prawdopodobne. W rzeczywistości wiele osób zajmujących się rozwojem sztucznej inteligencji ma poważne wątpliwości, czy obecna sztuczna inteligencja jest w stanie zastąpić tak wiele miejsc pracy.insights.som.yale.edu. Jeden z konsultantów technicznych po zdobyciu praktycznego doświadczenia stwierdził wprost: dzisiejsze modele “nie są gotowe do podtrzymywania długich łańcuchów działań w sposób, który wypiera ludzi… AGI (prawdziwa inteligencja ogólna) po prostu nie jest jeszcze bliska”.”insights.som.yale.edu Innymi słowy, W tym roku ani w przyszłym roboty nie przejmą Twojej pracy biurowej.. Nadal zbyt często popełniają błędy, nie potrafią niezawodnie wykonywać złożonych, wieloetapowych zadań i wymagają udziału człowieka. Potwierdzają to aktualne dane – w statystykach zatrudnienia nie obserwujemy dużej fali bezrobocia spowodowanej przez sztuczną inteligencję.
-
Perspektywa historyczna – te same stare obawy? Byliśmy już w takiej sytuacji. Każdy znaczący postęp technologiczny, od krosien mechanicznych po komputery osobiste, budził obawy przed masowym bezrobociem. I rzeczywiście, niektóre zawody przestały istnieć – maszynistki, operatorzy centrali telefonicznych, windziarze (kiedy ostatnio widzieliście windziarza?). Ale pojawiły się nowe zawody, a ogólne zatrudnienie w dłuższej perspektywie nadal rosło. Wzrost wydajności w ujęciu historycznym wzrost bogactwo i tworzyć nowe gałęzie przemysłu. Jednakże – i to jest ważne – Sztuczna inteligencja jest nieco inna. ponieważ to ma na celu odtworzenie nie tylko zadań, ale samego ludzkiego myślenia (przynajmniej w niektórych dziedzinach)theguardian.com. Jedną rzeczą jest zastąpienie pracy rolniczej przez traktory – ludzie przenieśli się do pracy w fabrykach. Ale gdyby sztuczna inteligencja mogła wykonać wszystkie zadania poznawcze lepiej niż my (duże jeśli), to zupełnie nowy poziom zakłóceń. Scenariusz ten jest odległy i bardzo spekulatywny. W międzyczasie prawdopodobnie będziemy świadkami Sztuczna inteligencja automatyzuje część zadań, a nie całe stanowiska pracy.. Pomyśl o sztucznej inteligencji pomagającej lekarzom w diagnozowaniu, prawnikom w szybszym sporządzaniu umów lub obsłudze rutynowych wiadomości e-mail od klientów – lekarz, prawnik i przedstawiciel obsługi klienta są nadal potrzebni, ale dzięki pomocy sztucznej inteligencji mogą osiągnąć więcej.
-
Obecna rzeczywistość: Szum wokół stwierdzenia “AI zabierze ci pracę” jest część atmosfery przypominającej bańkę mydlaną. Przyciąga uwagę mediów i przeraża ludzi, co czasami prowadzi do irracjonalnych zachowań (np. firmy nadmiernie inwestują w sztuczną inteligencję z obawy przed przegapieniem okazji, a pracownicy przedwcześnie wpadają w panikę). Bardziej wyważone stanowisko lidera technologicznego z McKinsey sugeruje postrzeganie sztucznej inteligencji jako środek zwiększający wydajność, a nie zamiennikinsights.som.yale.edu. Wiele firm przyjmuje takie podejście: podnoszenie kwalifikacji swoich pracowników w zakresie korzystania z narzędzi sztucznej inteligencji zamiast planowania masowych zwolnień. W rzeczywistości, najmądrzejsza strategia dla firm w obecnej sytuacji często jest łączyć ludzie i sztuczna inteligencja – niech sztuczna inteligencja zajmuje się żmudną pracą lub przetwarzaniem danych, a ludzie niech podejmują subtelne decyzje i angażują się w kreatywne myślenie.
Czy sztuczna inteligencja spowoduje utratę miejsc pracy? Tak, w niektórych obszarach – ale także nowe możliwości w innych. Efekt netto jest niepewny i prawdopodobnie będzie widoczny przez lata, a nie miesiące. sam strach, stało się jednak częścią cyklu hype'u. Jeśli wszyscy wierzą, że sztuczna inteligencja zmieni wszystko z dnia na dzień, może to spowodować nierealistyczne zawyżenie oczekiwań (i wycen) – klasyczny objaw psychologii bańki spekulacyjnej. Należy zwracać uwagę na rzeczywiste trendy, a nie tylko przerażające prognozy. Na razie doniesienia o wielkiej apokalipsie zawodowej spowodowanej przez sztuczną inteligencję są znacznie przesadzone (parafrazując Marka Twaina), ale nie oznacza to, że nie powinniśmy się przygotować i dostosować.
Szum medialny a zrównoważona infrastruktura: budowanie z myślą o przyszłości
Przejdźmy do bardziej konkretnego aspektu boomu na sztuczną inteligencję: infrastruktura. Oto interesujący zwrot akcji w narracji “czy to bańka?”: nawet jeśli oczekiwania dla sztucznej inteligencji są zawyżone, inwestycje nie są tylko wirtualnymi pieniędzmi na papierze. Firmy są wydawanie prawdziwych pieniędzy na prawdziwe aktywa – rzeczy, które nie znikają, gdy pęknie bańka.
Pomyśl o centrach danych, chipach i przepustowości sieci. Szał na sztuczną inteligencję doprowadził do ogromnej rozbudowy infrastruktury technologicznej. Jak wspomnieliśmy wcześniej, najwięksi gracze inwestują setki miliardów dolarów w rozwój sztucznej inteligencji.businessinsider.com. Oznacza to nowe fabryki półprzewodników do produkcji chipów AI, gigantyczne farmy chmury obliczeniowej ze specjalistycznym sprzętem, szybsze łącza internetowe i wiele innych. Na przykład Meta (spółka macierzysta Facebooka) właśnie podjęła się Umowa finansowania o wartości $27 miliardów dla swoich centrów danych opartych na sztucznej inteligencjireuters.com. Są to inwestycje materialne – budynki, maszyny, kable światłowodowe. Nie są to ulotne “aktywa”, które zniknęły w wyniku poprzednich baniek spekulacyjnych (jak na przykład pluszaki Beanie Babies i cebulki tulipanów).
-
Skóra w grze: Ponieważ giganci technologiczni mają skóra w grze dzięki tym nakładom kapitałowym prawdopodobnie będą nadal rozwijać sztuczną inteligencję, nawet jeśli nastąpi spadek na rynku. Nie jest tak, że mogą łatwo zmienić przeznaczenie najnowocześniejszej fabryki chipów AI na produkcję tosterów, jeśli popyt na sztuczną inteligencję spadnie. W pewnym sensie więc mógłby być oznaką, że nie znajdujemy się w czystej bańce spekulacyjnej – firmy inwestują pieniądze w długoterminową infrastrukturę, prawdopodobnie dlatego, że przewidują realny popyt w przyszłości. (Lub, jeśli jesteś cynikiem, ponieważ tani pieniądz i szum medialny sprawiły, że stały się nadgorliwe, ale czas pokaże).
-
Postęp finansowany przez szum medialny: Historia daje nam tu pewną ironiczną nadzieję. Bańki inwestycyjne często pozostawiają po sobie cenną infrastrukturę. która staje się podstawą przyszłych innowacji. Bańka internetowa jest tego najlepszym przykładem – oczywiście, Pets.com nie przetrwało, ale infrastruktura internetowa położone pod koniec lat 90. (pomyśl o wszystkich tych kablach światłowodowych) utorowały drogę dla gospodarki internetowej, z której obecnie korzystamy.theguardian.com. Podobnie, wczesna moda na kolej w XIX wieku zakończyła się krachem, ale pozostawiła po sobie wiele torów kolejowych, które później okazały się niezwykle przydatne.theguardian.com. Jeśli Szał na sztuczną inteligencję buduje nową generację mocy obliczeniowej w chmurze i algorytmów sztucznej inteligencji, te aktywa nie znikają w okresie spowolnienia gospodarczego. Mogą one umożliwić następny fala postępów technologicznych, nawet jeśli niektóre z dzisiejszych ulubieńców sztucznej inteligencji ulegną implozji.
-
Zrównoważony czy domek z kart? Istnieje jednak pewien kontrargument: niektórzy obawiają się, że rozbudowa infrastruktury odbywa się zbyt szybko, bez wystarczającego popytu, który by to uzasadniał. Kiedy zadłużenie i finansowanie spekulacyjne wspierając te projekty (pamiętajmy o transakcji Meta o wartości $27B i innych podobnych), może to stworzyć podatności na zagrożenia.reuters.com. Jeśli rozwój sztucznej inteligencji ulegnie zahamowaniu, firmy mogą znaleźć się w sytuacji, w której będą posiadać kosztowne centra danych, ale nie będą w stanie osiągnąć wystarczających przychodów, co może doprowadzić do bolesnych konsekwencji. To właśnie ten scenariusz sprawia, że ekonomiści i decydenci polityczni z niepokojem obserwują boom związany ze sztuczną inteligencją. Była ekonomistka MFW Gita Gopinath oszacowała, że jeśli bańka związana ze sztuczną inteligencją pęknie podobnie jak bańka internetowa, może to spowodować utratę dziesiątek bilionów dolarów bogactwa na całym świecie.theguardian.com. To miałoby wpływ na całą gospodarkę (i tak, prawdopodobnie również na Twoją firmę).
Wniosek jest tu nieco złożony: boom na sztuczną inteligencję buduje prawdziwą infrastrukturę technologiczną co mogłoby przyczynić się do rzeczywistego postępu (argument przemawiający za tezą, że nie jest to bańka spekulacyjna), ale jeśli postęp ten nie nastąpi wystarczająco szybko, inwestycje te mogą stać się nadwyżką mocy produkcyjnych i spowodować spadek kosztów (argument dla zwolenników teorii “być może bańki”). Podobnie jak w przypadku wielu innych kwestii związanych z technologią, granica między wizjonerstwem a lekkomyślnością jest bardzo cienka.
(Czujesz się już trochę oszołomiony? Nie martw się, już prawie jesteśmy gotowi, aby to podsumować. Podsumujmy jasno argumenty za i przeciw).
Czy sztuczna inteligencja to bańka spekulacyjna, czy nie?
Czas to wszystko zebrać. Jak w prawdziwej rozmowie, rozbijmy to na czynniki pierwsze, jakbyśmy pisali listę zalet i wad na tablicy. W jaki sposób sztuczna inteligencja może być bańką spekulacyjną, a w jaki sposób nią nie jest? nie bańka? Oto tabela wyników:
Oznaki, że możemy znajdować się w bańce AI: (Czerwone flagi, na które należy zwrócić uwagę…)
-
Gwałtowny wzrost wycen przy zawyżonych oczekiwaniach. Akcje spółek związanych ze sztuczną inteligencją osiągnęły zawrotną wartość bez odpowiedniego wzrostu podstawowych wskaźników (przychodów, zysków) wielu firm. Giganci technologiczni stanowią obecnie znaczną część wartości rynku wyłącznie dzięki nadziejom związanym ze sztuczną inteligencją – w pewnym momencie w 2025 r. akcje spółek związanych ze sztuczną inteligencją stanowiły około 751 TP3T zysków indeksu S&P 500 od 2022 r.insights.som.yale.edu. Gdy niewielka grupa przedsiębiorstw (witajcie, Nvidia i przyjaciele) napędzają większość wzrostów rynkowych opartych na narracji, która przypomina bańkę spekulacyjną.insights.som.yale.edu. Inwestorzy z niepokojem porównują tę sytuację do ery dot-comów, a nawet indeks VIX, tzw. “indeks strachu”, ostatnio gwałtownie wzrósł w związku z obawami o bańkę spekulacyjną.theguardian.com.
-
Dużo szumu, niewielki zwrot z inwestycji (jak dotąd). Jak wspomniano, ogromna część projektów związanych ze sztuczną inteligencją ma nie przyniosło rzeczywistą wartość biznesowąreuters.com. Wiele firm wydaje ogromne kwoty na sztuczną inteligencję bez wyraźnych korzyści, czasami tylko po to, aby powiedzieć interesariuszom “zajmujemy się sztuczną inteligencją”. Jeśli wydaje się miliardy, a sukcesy są sporadyczne (czy ktoś zna wskaźniki sukcesu 5%?), wygląda to na szum medialny przewyższający rzeczywistość. To klasyczny przykład “Najpierw zainwestuj, a potem zastanów się nad zyskami”.” sposób myślenia, który zdefiniował bańki spekulacyjne, takie jak ta z 1999 roku.
-
W dzisiejszych czasach każda firma jest firmą “AI”. Kiedy każda firma typu start-up i jej kuzyni zaczynają zmieniać swoją markę na “AI-powered X” – niezależnie od tego, czy rzeczywiście tak jest – jest to oznaka szaleństwa. Widzieliśmy to kilka lat temu w przypadku technologii blockchain (pamiętacie, jak producenci mrożonej herbaty dodali “Blockchain” do swojej nazwy?). Teraz magicznym słowem jest AI. Jak zauważył weteran venture capital Patricof, ludzie dodają AI do biznesplanów, aby uzyskać finansowanie i wyższe wyceny.insights.som.yale.edu. Ten szeroko zakrojony szum może stworzyć bańkę spekulacyjną, w której pieniądze płyną bezkrytycznie do wszystkiego, co związane z AI, niezależnie od tego, czy jest to dobre, czy złe.
-
Okrągłe transakcje i niejasna ekonomia. Skomplikowana sieć inwestycji między firmami zajmującymi się sztuczną inteligencją (firmy inwestujące w swoich dostawców, którzy z kolei inwestują w nie itp.) ma posmak księgowych sztuczek i manipulacji.reuters.com. Takie rozwiązania mogą zawyżać postrzegany rozmiar rynku i tempo wzrostu – pieniądze krążą w kółko. Jeśli firma A i firma B inwestują ogromne sumy w sztuczną inteligencję drugiej strony, może to wyglądać tak, jakby “wow, $X miliardów zainwestowano w sztuczną inteligencję!”, podczas gdy w rzeczywistości są to te same pieniądze policzone dwukrotnie. Tego typu sytuacje zazwyczaj kończą się boleśnie, gdy powraca kontrola (podobnie jak miało to miejsce w przypadku wielu partnerstw internetowych). Szacowany naukowiec z Doliny Krzemowej ostrzegł, że takie “wzmocnienie oczekiwań dotyczących wzrostu gospodarczego” zamiast rzeczywistego popytu jest ryzykownym sygnałemreuters.com.
-
Strach przed przegapieniem okazji (FOMO) i irracjonalny entuzjazm. Bądźmy szczerzy: istnieje element psychologicznego szaleństwa. Niektórzy inwestorzy otwarcie przyznają, że płyną na fali, ponieważ nie chcą przegapić kolejnej wielkiej okazji, nawet jeśli wyceny wydają się szalone.reuters.com. Kiedy ludzie zaczynają mówić “jasne, wygląda to na bańkę, ale wyjdę z tego, zanim pęknie” – to klasyczny przykład mentalności bańki.
🟢 Oznaki AI Nie (Koniecznie) bańka: (Zielone światła sugerujące, że jest tu prawdziwa treść…)
-
Następują prawdziwe przełomy technologiczne. W przeciwieństwie do niektórych wcześniejszych baniek spekulacyjnych, sztuczna inteligencja przyniosła prawdziwe innowacje. Duże modele językowe, takie jak ChatGPT robić rzeczy, które wcześniej nie były możliwe – od sporządzania dokumentów po kodowanie i prace kreatywne. Firmy odkrywają nowe możliwości (np. sztuczna inteligencja może analizować dane lub obrazy w ciągu kilku sekund, co wcześniej zajmowało ludziom kilka dni). Nie są to produkty wirtualne; są one wykorzystywane w produkcji. wartość praktyczna może potrzebować trochę czasu, aby sprostać wysokim oczekiwaniom, ale nie jest to oszustwo. Wzrost wydajności może się jeszcze urzeczywistnić wraz z rozwojem technologii i nauką skutecznego wdrażania sztucznej inteligencji przez firmy. Innymi słowy, potencjał zyski są realne, nawet jeśli termin ich osiągnięcia jest niepewny.
-
Duzi gracze mają silne fundamenty. Wiele firm przodujących w dziedzinie sztucznej inteligencji (Microsoft, Google, Amazon itp.) nie jest nowymi start-upami – są to dochodowe giganty prowadzące różnorodną działalność. Wzrost wartości ich akcji w związku z wiadomościami dotyczącymi sztucznej inteligencji jest dodatkiem do podstawowej działalności, która faktycznie przynosi zyski. Na przykład dział chmury obliczeniowej z tych firm widzą dwucyfrowy wzrost przychodów głównie ze względu na popyt na usługi AIreuters.com. To prawdziwy wzrost, a nie tylko szum medialny. Firma dysponuje przepływami pieniężnymi, które pozwolą jej finansować działania związane ze sztuczną inteligencją przez dłuższy czas. Stanowi to zabezpieczenie, którego brakuje w przypadku czystych baniek spekulacyjnych (w przypadku firm, które nie generują przychodów).
-
Wdrażanie może przebiegać powoli, ale zyskuje na popularności. Chociaż tylko kilka projektów związanych ze sztuczną inteligencją odniosło dotychczas sukces, to właśnie one wytyczają drogę dla innych. Inwestorzy z długoterminową perspektywą Należy pamiętać, że dzisiejszy niski poziom adopcji nie jest wiarygodnym wskaźnikiem przyszłości – jest to dopiero punkt wyjścia.reuters.com. Technologia AI szybko się rozwija, a wraz ze wzrostem jej przyjazności dla użytkownika i wiarygodności coraz więcej firm będzie ją wdrażać. Jeden z inwestorów porównał ją do początków internetu: powolnego na starcie, ale ostatecznie zmieniającego wszystko. W rzeczywistości stwierdził on wprost, że “Nie sądzę, abyśmy byli jeszcze na etapie bańki spekulacyjnej”.” ponieważ spodziewa się, że w odpowiednim czasie adopcja (i przychody) dogonią szum medialny.reuters.com. Jeśli ma rację, dzisiejsze zawyżone wyceny mogą być uzasadnione w przyszłości (wzrost wartości, że tak powiem).
-
Infrastruktura i długoterminowe inwestycje. Jak już wspomnieliśmy, pieniądze przeznaczane na sztuczną inteligencję nie trafiają wyłącznie do kieszeni kadry kierowniczej ani nie są wydawane na reklamy podczas Super Bowl dla niepoważnych start-upów. Tworzą one podstawę dla gospodarki w większym stopniu opartej na sztucznej inteligencji – a te aktywa będą trwać. Jeśli mamy do czynienia z nadmiernymi inwestycjami, to służą one realizacji wizji, w którą większość liderów branży technologicznej szczerze wierzy: że sztuczna inteligencja będzie tak samo rewolucyjna jak elektryczność czy internet. Trudno nazwać coś czystą bańką spekulacyjną, gdy $400B twardych inwestycji jest zaangażowanie w sprawienie, aby technologia faktycznie działałareuters.com. W dłuższej perspektywie, infrastruktura ta może umożliwić rzeczywisty wzrost wydajności, nawet jeśli poszczególne przedsiębiorstwa poniosą porażkę.
-
Pojawiają się już poprawki i ostrzeżenia. W przeciwieństwie do poprzednich baniek, kiedy ostrzeżenia były ignorowane aż do momentu, gdy było już za późno, obecnie obserwujemy zdrową debatę i pewną samokorektę. podczas gdy boom trwa. Znaczna część dyrektorów generalnych (około 40% w jednej z ankiet) uważa już, że korekta jest nieuchronna i inwestuje ostrożniej.insights.som.yale.edu. Obserwujemy również inwestorów stosujących strategie zabezpieczające (odkurzających podręczniki z czasów boomu internetowego, aby uniknąć najgorszego scenariusza bańki spekulacyjnej).reuters.com. Paradoksalnie, ta świadomość może powstrzymać bańkę przed całkowitym napompowaniem się lub przynajmniej przed gwałtownym pęknięciem – część powietrza jest wypuszczana poprzez sceptycyzm, nawet jeśli entuzjazm nadal trwa.
Więc… bańka czy nie? Być może oczekujesz w tym momencie prostej odpowiedzi „tak” lub „nie”, ale prawda jest bardziej złożona. Sztuczna inteligencja w 2025 r. ma pewne cechy charakterystyczne dla bańki spekulacyjnej. (w niektórych przypadkach nadmierny entuzjazm wyprzedzający rzeczywistość, inwestycje spekulacyjne, skoki spowodowane strachem) i kilka mocnych fundamentów (prawdziwy postęp technologiczny, dochodowe kotwice, zaangażowana rozbudowa infrastruktury). To jest możliwe znajdujemy się w mini-bańce, która może się skurczyć lub pęknąć w niektórych obszarach – na przykład możemy być świadkami wstrząsu, w wyniku którego słabsze start-upy zajmujące się sztuczną inteligencją upadną, a nadmiernie rozreklamowane projekty zostaną spisane na straty. Nie oznacza to jednak, że cały “boom na sztuczną inteligencję” zniknie; może po prostu stać się bardziej realistyczny. Z drugiej strony możliwe jest również, że znajdujemy się po prostu na początku długiej rewolucji AI – co oznacza, że obecne wyceny zostaną ostatecznie uzasadnione zmianami zmieniającymi świat, nawet jeśli napotkamy kilka przeszkód.
Zamiast nadawać całemu ruchowi AI jedno słowo, powiedziałbym: Niektóre obszary sztucznej inteligencji znajdują się w bańce spekulacyjnej, a inne nie. Wyzwaniem (i szansą) jest ustalenie, które z nich jest które – najlepiej zanim zrobi to rynek. To prowadzi nas do ostatniej sekcji... co powinno ty co faktycznie można z tym zrobić?
To, czy sztuczna inteligencja jest bańką spekulacyjną, nie jest tylko kwestią filozoficzną – ma ona realne konsekwencje dla przedsiębiorstw i profesjonalistów. Jeśli jesteś liderem biznesowym lub technologicznym (lub aspirujesz do tej roli), musisz już dziś podejmować decyzje, które jutro okażą się mądre. bez względu na to, jak się to potoczy. Podsumujmy więc kilka kwestii. bezpośrednia porada o postępie w erze szumu wokół sztucznej inteligencji:
-
Skup się na rzeczywistych problemach i ROI. Nie wdrażaj sztucznej inteligencji tylko dla samej sztucznej inteligencji lub dlatego, że “wszyscy to robią”.” Zamiast tego, zidentyfikować konkretne problemy biznesowe gdzie sztuczna inteligencja może stanowić rozwiązanie, i przeprowadź niewielkie eksperymenty z jasno określonymi kryteriami sukcesu. Zmierz wyniki. Jeśli narzędzie AI poprawia czas reakcji klienta o 50%, to fantastycznie – jest to sukces, na którym można się oprzeć. Jeśli nie przynosi to oczekiwanych rezultatów, być może nie jest to jeszcze gotowe rozwiązanie (lub nie jest to właściwy przypadek użycia). W czasach bańki spekulacyjnej, dyscyplina jest twoim przyjacielem. Jak ostrzegł Solomon z Goldman, inwestuje się obecnie ogromne ilości kapitału, które nie przyniesie zwrotówinsights.som.yale.edu – upewnij się, że Twój nie jest częścią tego fragmentu.
-
Przejdź przez szum medialny – zadaj trudne pytania. Kiedy dostawca proponuje Ci “rozwiązanie oparte na sztucznej inteligencji”, poproś o konkrety. Poproś o wyjaśnienie. jak czy wykorzystuje sztuczną inteligencję, jakie dane są do tego potrzebne i jakie wyniki osiąga. Jeśli nie potrafią odpowiedzieć na te pytania, należy zachować ostrożność – być może sprzedają fałszywy produkt pod etykietą sztucznej inteligencji. Podobnie, wewnątrz firmy należy promować kulturę, w której zespół może wyrażać sceptycyzm. Podejście typu “pokaż mi wartość” jest zdrowe. Nie oznacza to, że stajesz się przeciwnikiem sztucznej inteligencji, ale że stajesz się należyta staranność. Pamiętaj, że nawet mistrzowie sztucznej inteligencji, tacy jak David Siegel z Two Sigma, twierdzą, że obecna fala łączy w sobie wiele różnych elementów. “spekulacja” zgodnie z faktamiinsights.som.yale.edu. Oddziel je najlepiej, jak potrafisz.
-
Inwestuj w ludzi, a nie tylko w technologię. Firmy odnoszące sukcesy dzięki sztucznej inteligencji to te, które szkolą swoich pracowników w zakresie jej efektywnego wykorzystania. Może to oznaczać podnoszenie kwalifikacji inżynierów w zakresie technik uczenia maszynowego, szkolenie analityków w zakresie interpretacji wyników sztucznej inteligencji lub szkolenie pracowników mających kontakt z klientami w zakresie pracy z narzędziami sztucznej inteligencji. Człowiek + sztuczna inteligencja w wielu zadaniach przewyższa samą sztuczną inteligencję (i samego człowieka). Wzmacniając potencjał swoich pracowników, masz pewność, że nawet jeśli niektóre obietnice związane ze sztuczną inteligencją nie spełnią się, poprawisz swoją bazę talentów. Ponadto, jeśli technologia ta naprawdę się przyjmie, będziesz mieć zespół gotowy do jej wykorzystania. Jak zauważył szef ds. strategii w McKinsey, firma zatrudnia nowych pracowników. “niezwykli ludzie” i wykorzystując sztuczną inteligencję do ich tworzenia jeszcze lepiej, a nie je zastąpićinsights.som.yale.edu.
-
Zachowaj elastyczność i miej oko na horyzont. Świat sztucznej inteligencji szybko się zmienia. Model lub podejście do sztucznej inteligencji, które dziś jest wiodące, w przyszłym roku może być już przestarzałe. Dlatego warto uwzględnić elastyczność w swoich planach. Nie warto stawiać wszystkiego na jedną platformę sztucznej inteligencji – lepiej wypróbować kilka lub zapewnić sobie możliwość zmiany kierunku, jeśli pojawi się coś lepszego. Ponadto, bądź na bieżąco: nie poprzez zagłębianie się w każdą wiadomość dotyczącą sztucznej inteligencji, ale poprzez śledzenie kluczowych zmian w swojej branży. Jeśli nastąpi prawdziwy przełom, nie chcesz być ostatnią osobą, która się o tym dowie, ponieważ uznałeś sztuczną inteligencję za “przesadny szum”. Zrównoważ sceptycyzm otwartością umysłu. Potraktuj to jako obserwowanie nieba w poszukiwaniu burz. i przerwy w słońcu, abyś mógł dostosować swój kurs.
-
Przygotuj się na różne wyniki. A co, jeśli sztuczna inteligencja okaże się bańką, która pęknie? A co, jeśli tak się nie stanie i zmieni ona oblicze Twojej branży? Mądry lider przygotowuje się na obie ewentualności. Przygotuj plan B na wypadek, gdyby kosztowna inicjatywa związana ze sztuczną inteligencją nie przyniosła oczekiwanych rezultatów – być może można ją przekształcić lub ograniczyć do skromnego, użytecznego narzędzia zamiast ambitnego projektu. Z drugiej strony, przygotuj plan na wypadek, gdyby sztuczna inteligencja naprawdę zaczęła przynosić efekty – jak Twoja firma poradzi sobie z szybkim napływem nowych danych lub możliwościami automatyzacji? Jak dostosują się role i procesy? Poddając swoją strategię testom warunków skrajnych, zarówno w scenariuszu pęknięcia bańki, jak i boomu, będziesz gotowy na wszystko, co może się wydarzyć.
Zakończmy tą myślą: Sztuczna inteligencja jest potężnym nowym narzędziem – podobnie jak ogień, elektryczność czy internet – a każde wielkie narzędzie wiąże się z wielką odpowiedzialnością (i, owszem, pewnym chaosem). W początkach elektryczności pojawiły się dzikie spekulacje i wiele nieudanych eksperymentów, ale dziś mało kto powiedziałby, że elektryczność była “bańką”, która pękła; była to rewolucja, której dojrzewanie wymagało czasu. Sztuczna inteligencja może podążać podobną ścieżką. Po drodze mogą pojawić się awarie i rozczarowania (więc zapnijcie pasy), ale ta podróż niekoniecznie musi zakończyć się porażką – to postęp, tylko z pewnymi zakrętami i zwrotami akcji.
Czy zatem sztuczna inteligencja to bańka spekulacyjna? W pewnym sensie tak, pod wieloma względami nie. Najlepszym podejściem jest traktowanie sztucznej inteligencji ani jako magicznego proszku, ani jako trucizny. Traktuj to jako szansę na rozwój: warto zbadać z entuzjazmem i Ostrożność. Inwestuj w to rozsądnie, wykorzystuj tam, gdzie ma to sens, i pozostań wierny służeniu rzeczywistym potrzebom. Jeśli potrafisz to zrobić, będziesz płynąć na fali sztucznej inteligencji, niezależnie od tego, czy będzie ona łagodnie się toczyć, czy od czasu do czasu rozbijać się o brzeg. W końcu bańki są tymczasowe – ale solidne strategie i inteligentne innowacje? Są ponadczasowe.
Mam nadzieję, że ta rozmowa rzuciła trochę światła (a nie tylko podgrzała atmosferę) na kwestię bańki AI. Masz już wiedzę – teraz idź naprzód i mądrze przewodź w erze AI!
Źródła: Najnowsze analizy i komentarze dotyczące boomu/bańki na rynku sztucznej inteligencji, w tym Reuters, Bloomberg, Fortune, Yale Insights i inne, tydzień kończący się 1 listopada 2025 r.
Doradztwo w zakresie sprzedaży AI, Automatyzacja marketingu społecznościowego oparta na sztucznej inteligencji, wprowadzanie danych AI, Doradztwo w zakresie sztucznej inteligencji


